czwartek, 28 lutego 2013

Modnie i wygodnie?!

Są takie dni, kiedy stajemy się tak wrażliwe, że pragniemy by było nam po prostu wygodnie. Każdy ucisk, szew, kieszeń doprowadzają nas do szału. Jeszcze nie tak dawno temu w takich momentach chowałyśmy się w luźne dresy, ubolewając nad utratą kobiecości. Na szczęście od jakiegoś czasu mamy jeszcze jedno wyjście. Modowe okienko na nasz kiepsko-nastrojowo-sprzątająco-biegający za dzieckiem świat.
Legginsy. Spodnie, które przeżyły totalną rekonstrukcję własnego wyglądu.






Spodnie, które stały się symbolem uniwersalności. Można w nich zarówno sprzątać (są nieprzeciętnie wygodne), jak i zabłysnąć na najbardziej stylowej imprezie.






W niesamowity sposób potrafią wyszczuplić, przykuć uwagę, podkreślić nasze atuty i dodać nam tego czegoś, co sprawia, że wszystkie oczy są skierowane na nas.



Nigdy dotąd żadne spodnie nie miały w sobie tyle lekkości, kobiecości i seksapilu, będąc jednocześnie nieodczuwalnymi dla naszego ciała.





Bo to moda właśnie...

poniedziałek, 25 lutego 2013

Pokażmy się z zewnątrz

Hej dziewczyny, czy myślałyście już o kurtce na wiosnę? Idealnej na codzień ale mającej to coś, co podkreśli również wagę naszego wieczornego wyjścia? Oczywiście ja poświęciłam jej trochę uwagi. Przymierzałam kilka w sklepach, stwierdzając z przykrością, że większość tam oferowanych, kończy się w miejscu co najmniej nieodpowiednim (no chyba, że jest się tak chudym jak Ania Rubik). Nie tracąc nadziei, przystąpiłam do wirtualnych poszukiwań, a tam trafiłam na mój ideał:





Bawełniany materiał sprawia, że kurteczka może nas okrywać w ciągu dnie, nie dodając naszemu wizerunkowi ciężkości. Jednocześnie falbankowa baskinka jest na tyle elegancka, że kurtka sprawdzi się również w bardziej eleganckiej stylizacji. Dla mnie wielkim plusem jest też kolor. Idealnie zastępuję nudną czerń, jest ciemny i stonowany, ale jednak kolorowy. Ten włoski obiekt pożądanie (Sisley), sprzedał się w miniony weekend na zalando.pl. Ale czy musimy wszystko kupować w sklepach? Może warto uszyć coś sobie od czasu do czasu. Przynajmniej będziemy pewne, że materiał skończy się dokładnie tam, gdzie powinien.

sobota, 23 lutego 2013

Od nadmiaru (czapek) głowa nie boli

Mimo, że w naszym kraju przez większą część roku jest zimno, można by rzec, że nawet bardzo, w naszych sklepach króluję odzież niezbyt dostosowana do naszych warunków klimatycznych. Niektóre z nich, jak choćby popularna Zara czy Stradivarius, zawdzięczają to swoim hiszpańskim korzeniom. Niemniej jednak nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że chcąc ubrać się modnie, nie zawsze towarzyszy temu uczucie ciepła. Dlatego my, miłośniczki mody, marzniemy solidarnie, odliczając każdy dzień, który zbliża nas do wiosny.

By jednak nie narazić się zbytnio na choroby, wychodząc z domu rzadko kto o niej zapomina. Mimo, że psuje fryzurę, jest odpowiedzialna za oklapnięte włosy, a dobranie jej do kształtu twarzy jest nie lada wyzwaniem, towarzyszy mi przy każdym wyjściu z domu.



Tą nosiłam głównie podczas mrozów, i mimo kilku praktycznych wad (czapka zsuwa się i trzeba nieźle się napracować, by przylegała do głowy), jest dla mnie dobrym kompromisem między modowym lookiem a funkcją ocieplającą.






Ta za to leży idealnie, dodaje rockowego stylu, jednak jest dość cienka, zatem przy ostrzejszym ataku zimy ląduje na dnie szafy...



Choć nie każdemu dobrze w czapce pilotce, są to bardzo ciepłe nakrycia głowy. Przy dobrym makijażu i rozpuszczonych włosach wyglądają świetnie.

Tej zimy wiele kobiet przekonało się również do starodawnych futrzanych czapek noszonych kiedyś głównie w lodowatej Rosji. Poniżej wersja awangardowa.




Nie mogę oprzeć się również tej, szczególnie ze względu na kolor...





środa, 20 lutego 2013

My bag, my love

Szukałam jej od dawna. Chciałam, żeby między nami zaiskrzyło. Żeby to było coś więcej niż zauroczenie, myślałam raczej o stałym związku. Spotkałam ich wiele, ale żadna nie podbiła mojego serca. Kilka nawet wpadło mi w oko, jednak gdy już kształt lub kolor robił furorę, reszta nie trafiała w mój gust. "Reszta" czyli diabeł tkwi w szczegółach, achhh.... Nagle dostrzegłam ją:

w rzeczywistości trochę bardziej różowo - koralową, piękną i szykowną, zarazem kolorową. Urzekła mnie górna kieszeń na zamek, gdzie idealnie schowam telefon i kluczyki od samochodu, które zazwyczaj, w damskiej torebce, znikają w magiczny sposób, w najmniej oczekiwanym momencie.
W środku znajduje się jeszcze jedna kieszeń na zamek oraz standardowe kieszenie na telefon/kosmetyki. Uwaga, torebka świetnie prezentuje się zarówno na ramieniu, jak i przełożona na ramię przez głowę (mam wolne ręce!). Świeży wiosenny kolor + szykowny złoty łańcuszek = *****
Torebko Chic Office, firmy Mohito, mianuję Cię wiosennym must have każdej mamy oraz innych kobiet, które wolą robić z rękoma ciekawsze rzeczy niż nosić w nich torebkę.

Powoli przekonuję się do marki Mohito, do której zbliżałam się dość ostrożnie. Wszystko w tym sklepie bowiem, kojarzyło mi się z ideałem. Idealne ułożenie ubrań na półkach, idealny prządek, świetnie pasująca kolorystyka, śliczne sprzedawczynie o figurach modelek, piękne ubrania w większości dla szczupłych kobiet. Teraz jednak patrzę na ową firmę łaskawszym okiem, oby więcej takich rzeczy na wiosnę. W kolorach oczywiście, bo tam, jak w większości sklepów, duuuuużo czarnego niestety....

poniedziałek, 18 lutego 2013

Wygoda na obcasie??

Wygodne buty na obcasie to mit albo luksus, na który nie mogę sobie pozwolić. Kupię zatem te, które po prostu mi się podobają i się przemęczę. Ile razy takie myśli przebiegały nam w głowie? Ładny wygląd, przystępna cena, dobra biorę je! A potem dziwny chód po kilku godzinnym chodzeniu w nowym obuwiu... Znam to bardzo dobrze i oczywiście jak na prawdziwą fankę mody przystało, nigdy nie narzekam na bolące stopy.


Totalnym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie (i zakup) butów scent flower marki Clarks. Firma ta kojarzyła mi się dotychczas z obuwiem klasycznym w stonowanych kolorach, kierowanym do kobiet 50+, które cenią sobie ponadczasowe modele obuwia.


Tym wszystkim, którzy właśnie pomyśleli, że to tylko sandały, co w naszych warunkach klimatycznych nie wróży zbyt długiego użytkowania, odpowiem, że to najlepsze sandały jakie kiedykolwiek znalazły się na moich stopach. Główną przyczyną ich praktycznej boskości jest wkładka Softwear, która w przyjemny sposób masuje stopy w miejscu poniżej palców (gdzie najbardziej odczuwamy dyskomfort związany z noszeniem butów na obcasie). To tyle z magii, bo resztę widać gołym okiem: koturn - zdecydowanie wygodniejszy i stabilniejszy niż inne obcasy, platforma, która równoważy wysokość i zapięcie utrzymujące nogę w tym samym miejscu. Podsumowując nasze nogi wydłużają się znacząco a my czujemy się, jakbyśmy założyły najwygodniejsze papcie...

 Zanim przekonałam się jednak o ich cudownych właściwościach, przykuły moją uwagę wspaniałą kolorystyką.Koral w połączeniu z różem i fioletem to hit sezonu! Coś co kiedyś wydawało się być modowym faux pas teraz jest czymś naturalnym. Oczywiście kolory, co widać na zdjęciu, są dobrane w sposób zachowujący pewną prawidłowość - wszystkie mimo odmienności są bardzo podobne pod względem intensywności kolorów.

Kolejnym atutem jest szczegółowa rozmiarówka uwzględniająca połówkową numerację. Polecam gorąco to obuwie i mam nadzieję, że firma Clarks będzie miała więcej tak modnych i wygodnych modeli. Tymczasem już marzę o lecie i chwili, w której wreszcie spacer z dziećmi nie będzie musiał oznaczać płaskich butów.


niedziela, 17 lutego 2013

Bądź modna na codzień...

Może tytuł wydaje się być banalny, jednak pragnę, by każda z Was znalazła tu cenne modowe wskazówki właśnie dla niej. Tak, piszę do Pani o pełniejszych kształtach, tak, Pani z szerokimi ramionami będzie wreszcie wiedziała jak je sprytnie zamaskować, o Pani z trójką dzieci też pamiętam i jasne, zdaje sobie sprawę, że w realnym świecie mamy bardzo ograniczony modowy budżet.

Czytam wiele blogów modowych, są piękne, zjawiskowe, często inspirują. Jednak ja, podobnie jak wiele kobiet nie mam już 19 lat, idealnej figury, czasu na codzienne przeszukiwanie internetu. Mam za to pasję, którą są ubrania i stylizacja. Zapraszam do wspólnych dyskusji o ubraniach, które wyglądają pięknie nie tylko w szafie...